W swojej wieloletniej aktywności trenerskiej częstokroć stwierdzałem istotny dylemat w ogólnym wyszkoleniu młodzieży: niedostateczna znajomość historii szachów oraz lekceważenie spuścizny dawnych mistrzów.
Wydarzenia turniejowe w przeszłości były dla większości młodych dyskutantów mało interesujące. Zajmowano się w głównej mierze współczesną rywalizacją z udziałem czołówki światowej. Tłumaczono się też brakiem motywacji do studiowania „historycznych” partii, które z uwagi na obecnie dynamiczny rozwój teorii debiutów nie przedstawiają w ich ocenie większych wartości praktycznych.
Całkowicie błędna argumentacja! Właśnie dociekliwość w zakresie rozwoju królewskiej gry na przestrzeni wieków oraz badanie twórczości dawnych mistrzów wzbogacają ogólną wiedzę o wartościach erudycyjnych naszej dyscypliny.
Dlatego doświadczeni trenerzy w swoich zajęciach znajdują też czas na przekazanie swym podopiecznym wiedzy o kolosalnej ewolucji, jaką przeszły szachy w ciągu ostatnich dziesięcioleci.